Forum ja alkoholik Strona Główna ja alkoholik
forum dla osób z problemem alkoholowym
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

moje trzeżwienie

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ja alkoholik Strona Główna -> trzeźwiejący alkoholicy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
waldek
użytkownik



Dołączył: 02 Lip 2008
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: puławy
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 16:52, 03 Lip 2008    Temat postu: moje trzeżwienie

Witam serdecznie!
Alkoholik w abstynecji powie nie piję od... Dla osób nie uzależnionych nie ma to znaczenia. Jak chcą to piją dla przyjemności. Nie chcą to nie piją. Alkoholik często chciałby przerwać picie ale nie może. Piłem kilkadziesiąt lat. Zaczynałem od piwka po pracy. Koniec był taki, że musiałem codziennie coś wypić rano aby funkcjonować.
Kilkanaście lat temu byłem na swoim dnie. Dla każdego to dno inne. Wskutek pogorszenia zdrowia musiałem przejść na rentę. Rodzina rozbita. Pieniędzy wystarczało na tanie wino. Pewnej nocy uświadomiłem sobie, że jeśli nie przestanę to zapiję się na smierć. A przerwać nie potrafiłem. Postanowiłem się leczyć. Widzę w tym pomoc Boga. Następnego dnia poszedłem do poradni odwykowej. W poradni dostałem skierowanie na oddział odwykowy. Przeszedłem odtrucie i terapię. Terapia w moim przypadku była skuteczna. Rozbiła moje mechanizmy obronne, uświadomiłem sobie dokładnie, że jestem alkoholikiem. Z tej przyczyny piję a nie innych. Na terapii kierowali nas na mitingi. Spotkałem tam ludzi z podobnymi problemami jak moje. Nie byłem sam. Mogłem się wypowiedzieć i korzystać z doświadczeń innych. Po pobycie na oddziale kontynuowałem terapię w poradni i chodziłem na mitingi. AA zawdzięczam bardzo wiele. To dla mnie oparcie. Uważam, że terapia i mitingi to skuteczna metoda wyjścia z nałogu. Nie piję, staram się naprawić to co kiedyś zepsułem. Gdybym pił już bym nie żył. Sądzę, że lepiej uczyć się na cudzych błędach niż na swoich.


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez waldek dnia Czw 16:52, 03 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zofka
użytkownik



Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Elblag/Maidenhead
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:28, 29 Sie 2008    Temat postu:

Witam, mam na imie Zofka, jestem alkoholiczka. Utozsamiam sie z tym co powiedzial Waldek. Ja rowniez siegnelam swojego dna. I wtedy pozostaly mi dwa wyjscia; albo odbic sie od tego dna albo tam pozostac. Wybralam pierwsza opcje, na moje szczescie. Swoja droge trzezwosci rozpoczelam we wspolnocie AA, na stepnie terapia, na ktorej zdobylam wiedze na temat choroby alkoholowej. Dostalam narzedzia do reki i poszlam do przodu. Nie bylo latwo, oj nie bylo, szlam jednak wytrwale do przodu. Byly upadki i potkniecia, jednak pozostalam wierna trzezwosci i Wspolnocie AA. tak jest do dzis.To tak w malutkim skrocie o mnie a raczej o mojej wspanialej drodze ku trzezwosci. Z pogoda ducha. Zofka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
andrzejek
Administrator



Dołączył: 02 Lip 2008
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: puławy
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 19:42, 29 Sie 2008    Temat postu: andrzejek wita

Witaj Zofka!
Cieszę się, że jesteś z nami!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zofka
użytkownik



Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Elblag/Maidenhead
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:03, 29 Sie 2008    Temat postu:

Dziekuje bardzo. Ja rowniez sie ciesze, dobrze byc wsrod SWOICH.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
waldek
użytkownik



Dołączył: 02 Lip 2008
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: puławy
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 18:58, 04 Wrz 2008    Temat postu: witam

Witam!
Jestem wierzący ale mało praktykuję. W okresie picia przestałem chodzić do kościoła i nie potrafię tam wrócić. Mimo to uważam, że trzeźwieć zacząłem z boską i ludzką pomocą. Pewnej nocy uświadomiłem sobie dokładnie, że jeśli nie przerwę picia czeka mnie śmierć. A sam nie potrafiłem. Tak więc zdecydowało zdrowie. Z żoną byłem w separacji ale mieszkaliśmy wspólnie. Poprosiłem żonę aby poszła ze mną do poradni. Bałem się, że się rozmyślę. Żona poszła ze mną do poradni i odwiozła mnie do szpitala. Przy moim stanie zdrowia jeśli zacznę pić czeka mnie śmierć. Nie chcę stracić szacunku najbliższych i znów wyrządzać im krzywdę. Spodobało mi się życie bez alkoholu i nie zamienię go na pijane. Życie jest zbyt cenne aby je przepić!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ja alkoholik Strona Główna -> trzeźwiejący alkoholicy
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin